Komu nie marzy się kominek w salonie? Wyraźny widok gry płomieni, przyjemne ciepło rozchodzące się po domu, do tego dobra książka, kieliszek wina i mamy wieczór idealny… Chwila pełna relaksu po zabieganym dniu. Komu z nas tego nie trzeba?
Jednak, aby użytkowanie takiego pieca kominkowego faktycznie było czystą przyjemnością, warto przed zakupem odpowiedzieć sobie na pytanie, na czym mi zależy, czego tak naprawdę oczekuję od nowego kominka w salonie. A także zwrócić uwagę na kilka istotnych cech i parametrów, które na pierwszy rzut oka wydają się mało istotne. A tak naprawdę to od nich zależy nasz komfort użytkowania i bezpieczeństwo.
Nowoczesne kominki wolnostojące mają tą przewagę nad zabudowanymi, że ich montaż i ewentualna wymiana nie wiąże się z remontem połowy salonu. Są także znacznie lżejsze w swojej formie, stają się wyjątkową ozdobą wnętrza, a nie przytłaczającą go bryłą. Często w takim porównaniu pojawia się argument ceny. Warto jednak uzmysłowić sobie, że kominki wolnostojące i do zabudowy tej samej klasy będą wypadały podobnie cenowo. W przypadku tego drugiego pamiętajmy o zabudowie, która również powinna być wykonana z odpowiednich materiałów oraz estetycznie wykończona. Niestety w porównaniu rzadko kiedy bierzemy to pod uwagę.
Kominek w salonie - nowe urządzenie w domu
Na szczęście coraz częściej zdajemy sobie sprawę z tego, że piec kominkowy w domu to nie tylko ozdoba. Nawet jeżeli zależy nam tylko na takiej funkcji. Bez względu na to jak często zamierzamy palić, kominek cały czas pozostaje sprzętem, urządzeniem, które musi spełniać określone parametry. To tak jak z telewizorem czy samochodem. Niby z zewnątrz każdy będzie prezentował się podobnie, ale diabeł tkwi w szczegółach i w pewnym momencie stwierdzimy, że jednak przydałby się tempomat czy czujnik parkowania.
Tak samo jest z nowoczesnym kominkiem na drewno. Często słyszy się głosy, że koza na drewno przysporzy tylko pracy. Bo szyba będzie się brudzić, bo będzie dużo popiołu i sprzątania, bo dużo drewna trzeba przygotować do palenia itd.
Takie skojarzenia pozostały nam z przeszłości, gdzie faktycznie kominki kojarzone były z brudem, ciągłym sprzątaniem i masą pracy. Ale pamiętajmy, że technika idzie do przodu. Tak samo jak na rynku pojawiają się coraz o nowsze modele samochodów, z masą udogodnień, tak i branża kominkowa ułatwia nam życie
Doskonałym przykładem są właśnie nowoczesne kominki wolnostojące od Skantherm. Niemiecki producent oferuje nam szereg produktów, o różnych wielkościach, kolorach czy wykończeniach. Znajdziemy tu zarówno kamienne kominki wykonane m.in. ze steatytu czy piaskowca. Ale również stalowe w wielu odsłonach – narożne, obrotowe, przeszklone na wskroś, dwu- i trzyszybowe, na nóżkach. Wybór jest ogromny. Każdy znajdzie model idealnie pasujący do projektowanego wnętrza.
A i same kominki wolnostojące zaprojektowane zostały nie przez byle kogo. Swój udział mają takie sławy jak Antonio Citterio czy Prof. Wulf Schneider.
Ale, jak już wspomnieliśmy, liczy się wnętrze
Chyba najważniejsza kwestia w ostatnim czasie – wszystkie modele kominków wolnostojących są zgodne z Ekoprojektem. Od lat spełniają restrykcyjne normy, które pozwalają nam cieszyć się czystym powietrzem. M.in. dzięki podwójnemu deflektorowi możliwe jest dopalanie spalin, dzięki czemu emisja ograniczona została do minimum.
W kwestii bezpieczeństwa warto wspomnieć też o materiale, z jakiego zostały zbudowane. To gruba sześciomilimetrowa stal, która nie nagrzewa się tak bardzo jak popularne żeliwo. Nawet krótkotrwałe dotknięcie naszego pieca nie kończy się poparzeniem, jak w przypadku nagrzanego żeliwa.
Atutem jest także tzw. zimna klamka, która nie nagrzewa się w trakcie palenia.
Czysta szyba to podstawa!
Duża pyrolityczna szyba pozwala nam cieszyć się pięknym widokiem ognia. Wrażenie, jakby szyby w ogóle nie było – tak czysty obraz uzyskujemy. Dzięki powłoce odbijane jest znacznie więcej ciepła z powrotem do komory spalania, niż w przypadku szyb bez niej. Do tego polerowana szyba, podwójny nadmuch – brud się prawie nie osadza. Jeżeli już się pojawi, to jego ilości są znikome, a do wyczyszczenia wystarczy miękka ściereczka czy płyn do szyb. Tu uwaga – takich szyb nie czyścimy silnymi środkami czyszczącymi!
Do wyłożenia komory spalania zastosowano dobrej jakości, ekologiczny wermikulit o dużej gęstości. Przyczynia się on do doskonałej izolacji ciepła, rzadszego dokładania drewna, mniejszej ilości dymu i popiołu. W razie potrzeby wermikulit z łatwością możemy wymienić. A dzięki dobre izolacji nowoczesny kominek wolnostojący Skantherm możemy postawić niezwykle blisko ściany.
Kominek w domu energooszczędnym i pasywnym
Nasze piece wolnostojące doskonale sprawdzą się także w domach energooszczędnych i pasywnych. A wszystko m.in. dzięki systemowi samozamykających się drzwi i niezwykłej szczelności kominka, a także możliwości pracy bez udziału powietrza z pomieszczenia.
Ciekawą opcją jest także moduł magazynowania ciepła. Kominki akumulacyjne zawsze cieszyły się dużą popularnością. Poprzez zastosowanie kamieni magnetytowych, które najlepiej magazynują ciepło. Możemy cieszyć się nim nawet do kilkunastu godzin po wygaszeniu kominka.
Jak widać zalet i udogodnień jest wiele. W dzisiejszych czasach nowoczesny kominek wolnostojący w salonie jest jego faktyczną ozdobą, a użytkowanie nowego urządzenia w domu nie jest już tylko przykrym obowiązkiem, a czystą przyjemnością. Której za każdym razem pragniemy więcej